29 sierpnia 2013

Welcome in City of Bones...

Witam :*

Już za parę dni zaczyna się rok szkolny (brrr...).
Wszystko robię na przyśpieszonych obrotach - czytam, piszę. Chcę zrobić jak najwięcej, zanim moja noga ponownie postanie za progiem liceum. Nadchodzi druga klasa, podobno łatwiejsza, choć i tak w to nie wierzę.
Zgodnie z planem, stworzyłam sobie skromny kalendarzyk premier. Zapisuje w nim planowane premiery książek, żeby nie zapomnień o najważniejszych pozycjach do zakupu :D
Ostatnio zamówiłam trzy, wspaniałe powieści na Empik.com, ale wysyłka się przedłużyła, więc dostanę je dopiero na początku września.

 

Zapewne większość z was słyszała o Darach Anioła autorstwa Cassandry Clare.
Przeczytałam dopiero pierwszy tom i obejrzałam ekranizację, ale i tak to kocham <3
Teraz można zakupić trylogię w nowych, oryginalnych okładkach. Zamówiłam już całą trójcę, pozbawiając się wszelkich środków finansowych na własne przyjemności, ale było warto xD
Czekam na nie z niecierpliwością. Skoro w 2014 ma się odbyć premiera drugiej części "City of Ashes", powinnam uporać się z 2 tomem jak najszybciej.
* * *
Książka "Ogar Boga. Popiół i piach" od 21 lipca ma już 74 strony, z czego jestem niezmiernie dumna. Pracuję nad nią wytrwale, a od początku września mam zamiar wznowić pisanie "Paktu", kontynuacji "Angelus". Muszę znaleźć w sobie wenę, inaczej całkowicie utknę w martwym punkcie.
* * *
W następnym poście zaprezentuję wam kolejny, promocyjny fragment "Ogara Boga...".
A na razie...

Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Oh! Wreszcie się doczekasz tych genialnych tomów. :) Już nie mogę się doczekać, by móc podziwiać je na Twojej przepełnionej półce. ^^
    No i przede wszystkim "Ogar Boga"! Już 74 strony! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nareszcie zabiorę się za czytanie „Miasta popiołów”. Muszę wreszcie poznać ciąg dalszy, inaczej zwariuję :)
      Nad "Ogarem Boga" pracuję niemal codziennie, kilka stron na dzień. Jeśli utrzymam to zawrotne tempo, na pewno skończę go w przeciągu dwóch, może trzech miesięcy <3

      Usuń
  2. Już ja ci weny dostarczę, nie martw się!

    TO NIE JEST KARABIN NA WODĘ.

    Czarne lwy - I'm coming. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PAKOWAĆ BROŃ I RZECZY OSOBISTE - RUSZAMY PO WENĘ :D

      Usuń