18 maja 2012

Podsumowanie starań

Witam :*

Skoro okładka szykuje się już kolejny tydzień, to chciałabym na chwilę zmienić temat.

Kiedyś istniała zakładka na mojej stronie na temat mojej diety. Cóż, pewnie niektórym nie imponuje schudnięcie 8 kg. Zwłaszcza, że wcześniej ważyłam 80 kg i to niemalże całe te ostatnie dwa lata, co przy moim wzroście 1,70 m może wydawać się ciężkim przypadkiem (dosłownie).
Oto maleńkie fotograficzne porównanie. Jest do dla mnie ważne.
UWAGA: Jeśli nie jesteście tym zainteresowani, rozumiem. Jednakże w takim przypadku nie komentujcie złośliwe tego posta, tylko opuście bloga, okej? Taka mała prośba.

Oto dwie fotki: jedna z 2010 (po lewej), a jedna z 2012 (po prawej).
I jak? Widać różnicę?

Na dietę przeszłam dopiero pod koniec 2011, ale efekty widać do teraz. Schudłam łącznie 8 kg i przyznam, że mimo iż wróciło kilka kilo, to jednak do wagi 80 kg NIE MAM ZAMIARU wrócić! Mogę to wam obiecać.


8 komentarzy:

  1. Widać, że sporo się zmieniło! Też myślałam o diecie Dukana, ale moje próby jej podjęcia zawsze kończyły się na samym myśleniu i przeglądaniu informacji XD
    No niestety, należę do osób wybrednych, więc dla mnie taka dieta mogłaby równie dobrze być głodówką.
    Gratulacje i oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A potrzebujesz diety? :)
      Znam kilka dziewczyn, które ważą 50 kg i mówią, że wyglądają jak szafy trzydrzwiowe :D
      Ja miałam (i jeszcze mam) nadwagę, więc wartało się trochę sprężyć. Te osiem kilogramów zrzuconych zadowoliło mnie, jednak nadal pragnę jeszcze zmniejszyć wagę.

      Usuń
    2. No niestety, potrzebuję. Przy wzroście 1,58 m ważę 67 kg. Mogłabym chociaż się postarać, żeby zrzucić jakieś sześć kilo, ale nie chce mi się. Poczekam do lata, żeby trochę sobie popływać :)

      Usuń
    3. Nie jest tak źle. Ja czekam do lata, by popływać w jeziorze obok mojego domu. Już mam chęć do niego wskoczyć, ale nie chcę, by mięśnie mi zamarzły :P

      Usuń
    4. Ale w sumie dobrze też nie jest xD
      Próbowałam już w tym roku wejść do jeziora (głupota, wiem) - na próbach się skończyło :)

      Usuń
  2. Więc lepiej, żebym jednak nie próbowała. Poczekam trochę (chociaż mnie kusi). ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy takiej pogodzie jak tutaj by ci się nie chciało. Jest zimno, pochmurno i żyć się nie chce :)
      Tak w ogóle mam małe pytanie: ile części będzie miało RDA?

      Usuń
  3. Planowałam najpierw dwa tomy, ale w końcu zdecydowałam się na trzy.
    Trzeci byłby raczej takim zakończeniem, finałem całej serii, zamiast kolejnymi przygodami bohaterów. Skupiłabym się w nim na jednym konkretnym wydarzeniu. Padłaby wreszcie odpowiedź na najważniejsze pytanie serii - czy Angelus wrócą do nieba.

    :D

    OdpowiedzUsuń